Czas podsumować półfinały, które wyłoniły drużyny, które już wkrótce powalczą o mistrzostwo. Kto zachwycił formą? Kto zaskoczył? I kto odpadł tuż przed metą?
Court Clan vs. Hutnicze Wilki – 84:72
Prawdziwy klasyk półfinałowych rozgrywek. Court Clan od pierwszych minut narzucił intensywne tempo, ale Hutnicze Wilki nie zamierzały odpuszczać. Mecz przez długi czas toczył się punkt za punkt, a kibice mogli podziwiać koszykówkę na bardzo wysokim poziomie. Ostatecznie to doświadczenie i chłodna głowa zawodników Court Clanu przesądziły o ich zwycięstwie.
Filip Krokos pokazał, że nie bez powodu uchodzi za lidera drużyny – zdominował tablicę i rozgrywał piłkę z ogromnym spokojem.
MVP Court Clan: Filip Krokos – 18 punktów, 13 zbiórek, 3 asysty
MVP Hutnicze Wilki: Clement Le Jean – 22 punkty, 5 zbiórek, 2 asysty









Hot Shots vs. Warsaw Flames – 46:59
Rywalizacja pań również dostarczyła wielu emocji. Obie drużyny świetnie znały swoje mocne i słabe strony, co zaowocowało bardzo taktycznym i momentami wręcz szachowym meczem. Warsaw Flames postawiły na mocną defensywę i kontrolę tempa – co przyniosło oczekiwany efekt.
Na szczególne uznanie zasłużyła Ola Reszka, która nie tylko zdobywała punkty, ale też była wszędzie tam, gdzie jej drużyna najbardziej jej potrzebowała.
MVP Hot Shots: Asia Bulej – 5 punktów, 10 zbiórek, 1 asysta
MVP Warsaw Flames: Ola Reszka – 10 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty








SUSE vs. D7 – 40:84
D7 od początku meczu narzuciło swoje warunki gry. Ich zorganizowana defensywa i szybkie przejścia do ataku kompletnie zaskoczyły SUSE, które nie potrafiło odnaleźć rytmu. Edward Kukliński zaprezentował formę godną wielkiego finału – pewne rzuty, silna gra pod koszem i świetne rozprowadzenie piłki.
Dla D7 to nie tylko zwycięstwo, ale też mocny sygnał: są gotowi na wszystko.
MVP SUSE: Krzysztof Wiśniewski – 11 punktów, 4 zbiórki
MVP D7: Edward Kukliński – 25 punktów, 8 zbiórek, 5 asyst








Wyróżnienie indywidualne – Bartłomiej Kietliński z nagrodą! 🏅
Podczas półfinałowego weekendu nie zabrakło także momentów indywidualnego docenienia. Z ogromną przyjemnością wręczyliśmy nagrodę dla Gracza Miesięcy Kwiecień–Maj, którą – głosami społeczności – zdobył Bartłomiej Kietliński! 💪
To wyróżnienie to nie tylko statystyki, ale także uznanie za styl gry, zaangażowanie i sportowy charakter, który Bartłomiej prezentował przez cały sezon. Gratulujemy i dziękujemy za pasję, jaką wnosi na każdy mecz – jesteś inspiracją dla innych zawodników! 🙌


Mecze towarzyskie – radość z gry i koszykarskie odkrycia
Półfinały to nie wszystko. Organizatorzy zadbali także o dodatkowe atrakcje – rozegrano dwa mecze towarzyskie, które były świetną okazją dla nowych zawodników i zawodniczek, by pokazać się szerszej publiczności i zebrać pierwsze parkietowe doświadczenia w tej formule. I choć stawka była mniejsza, emocji wcale nie brakowało!
Basket Girls Józefów vs. Dziku Lovers – 25:45
Dziewczyny z Dziku Lovers zdominowały to spotkanie dzięki zespołowej grze i dobrej komunikacji na boisku. Marysia Peńsko z Basket Girls próbowała odwrócić losy meczu, grając bardzo dojrzale jak na swój wiek. Jej 11 punktów i walka na tablicy to jasny sygnał – to nazwisko warto zapamiętać.
MVP Basket Girls Józefów: Marysia Peńsko – 11 punktów, 6 zbiórek, 1 asysta
MVP Dziku Lovers: Natalia Dziedziul – 11 punktów, 8 zbiórek






Snickers Florida vs. Guests 2.0 – 90:62
Snickers Florida zagrało efektownie i efektywnie. Ich szybka gra i wysoki pressing od początku ustawiły przebieg spotkania. Theodore Igiehon był wszędzie – kończył akcje, zbierał, asystował. Po stronie gości błyszczał Michał Jędrzejkowski, który mimo porażki zapisał na swoim koncie imponujące 22 punkty i 11 zbiórek.
MVP Snickers Florida: Theodore Igiehon – 16 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty
MVP Guests 2.0: Michał Jędrzejkowski – 22 punkty, 11 zbiórek, 2 asysty





Co przed nami?
Przed nami wielki finał – a emocje nie zamierzają opaść. Już teraz wiadomo, że czeka nas widowisko pełne pasji, walki i koszykarskiej jakości. Dla zawodników to ukoronowanie całego sezonu – a dla kibiców, wisienka na torcie.
Bądźcie z nami – bo koszykówka to coś więcej niż sport. To emocje, które łączą. 🧡🏀