W miniony weekend kibice WNBA mieli okazję obejrzeć dwa niezwykle emocjonujące spotkania. VII kolejka 62. sezonu przyniosła nam dynamiczne mecze, indywidualne popisy oraz sporą dawkę emocji.
Hutnicze Wilki vs. Drużyna SUSE 86:65
Pierwszy mecz dnia rozgrywany był pod dyktando Hutniczych Wilków, które pewnie pokonały Drużynę SUSE 86:65. Już od pierwszych minut Wilki narzuciły swoje tempo, dominując zarówno w ataku, jak i obronie.
Na parkiecie błyszczał Clement Le Jean, który zasłużenie został wybrany MVP spotkania. Zdobył imponujące 23 punkty, zanotował 19 zbiórek, a także dołożył 2 asysty, prezentując wszechstronność i nieustępliwość pod koszem.
Po stronie Drużyny SUSE najlepszy występ zanotował Aleksander Żak, który próbował dotrzymać kroku Wilkom. Jego 18 punktów i 17 zbiórek to dowód na ogromne zaangażowanie, ale niestety zabrakło wsparcia, by odwrócić losy meczu.
Mooses vs. D7 61:52
Drugie spotkanie było znacznie bardziej wyrównane, ale ostatecznie górą byli Mooses, którzy wygrali z D7 wynikiem 61:52. Kluczowym zawodnikiem okazał się Jarosław Bykowski, który popisał się świetnym występem, zdobywając aż 28 punktów i dołożył do tego 4 zbiórki. Na uwagę zasługuje również postawa Mateusza Starowieyskiego, który dołożył 14 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst, znakomicie uzupełniając lidera drużyny.
W szeregach D7 wyróżnił się Maksymilian Słoniewski, którego 13 zbiórek i 3 asysty były kluczowe dla defensywy, choć jego skromne 4 punkty nie wystarczyły, by odwrócić wynik meczu.
Podsumowanie
VII kolejka to pokaz dominacji Hutniczych Wilków oraz znakomitej pracy zespołowej Mooses. Zarówno Clement Le Jean, jak i Jarosław Bykowski udowodnili, że są liderami swoich drużyn, prezentując świetną formę i determinację. Kolejne mecze zapowiadają się równie emocjonująco, a fani WNBA już mogą zacierać ręce na kolejne zmagania.
Czy ktoś zatrzyma Wilki w ich marszu po triumf, a Mooses utrzymają zwycięską serię? Przekonamy się w kolejnych kolejkach! 🏀